Katecheza numer 3

Grzechy przeciwko Drugiemu Przykazaniu: zaniedbywanie modlitwy i rozproszenia

Podczas ostatniej katechezy rozważaliśmy, że drugie przykazanie Dekalogu stoi na straży imienia Bożego. Przywołać święte imię Boga oznacza przywołać samego Boga, stanąć w Jego obecności. Najczęściej to święte imię przywołujemy na modlitwie, która sama w sobie jest rozmową z Nim i stawaniem w Jego obecności. Stąd grzechy związane z modlitwą są przekroczeniem drugiego Przykazania Bożego. Zasadniczo polegają one na zaniedbywaniu modlitwy oraz na braku skupienia w czasie jej odmawiania. Spróbujmy przyjrzeć się bliżej tym problemom:

1. Obowiązek modlitwy: Człowiek wierzący rozumie doskonale, że obowiązek modlitwy nie jest narzuconym nakazem, ale logiczną konsekwencją wiary. Jeżeli wierzymy w Boga, pragniemy, aby między nami a Nim istniała stała więź. Taka więź umacniamy poprzez modlitwę. Z tego powodu chrześcijanin powinien modlić się codziennie. Nie chodzi tutaj o bezduszne wypełnianie obowiązku, ale o podtrzymanie relacji miłości ze swoim Stwórcą. Bez modlitwy człowiek nie będzie w stanie tego dokonać. Musimy pamiętać, że nie każde opuszczenie modlitwy jest grzechem. Jest nim przede wszystkim zapominanie o niej będące wynikiem notorycznego lekceważenia Boga. Natomiast gdy zdarzy się, że nawał prac koniecznych i wykonywanych z miłości do bliźniego nie pozwala na dłuższą modlitwę, należy w myślach ofiarować cały dzień Bogu i pozostać spokojnym, że Bóg przyjmie nasz trud jako modlitwę.

2. Czas modlitwy: Św. Paweł wzywa nas do nieustannej modlitwy i takiej modlitwy chrześcijanie mają się uczyć. Można tego dokonać przez powtarzanie krótkich aktów strzelistych (np. Jezu ufam Tobie) podczas naszej pracy czy odpoczynku. Trzeba pamiętać, że tradycja Kościoła wyróżnia pory dnia (poranek, pora posiłku i wieczór), które są najbardziej właściwe na modlitwę i bardzo wskazane jest, żeby w tych momentach dnia pamiętać o obecności Boga. Na pogłębioną modlitwę (medytację) trzeba wybierać taki czas, w którym jesteśmy możliwie najbardziej uspokojeni.

3. Grzech rozproszenia: Rozproszenia na modlitwie, a więc myśli i uczucia, które przeszkadzają nam w myśleniu o słowach modlitwy i o Tym, do kogo mówimy, pojawiają się w nas mimo naszej woli. Dlatego same w sobie nie są grzeszne. Grzechem jest natomiast świadome i dobrowolne skupianie się na tych myślach czy uczuciach, ponieważ uważa się je za ważniejsze czy bardziej atrakcyjne od modlitwy. Grzechem jest również stwarzane atmosfery sprzyjającej rozproszeniom. Np. Ktoś ogląda ulubiony serial w telewizji i jednocześnie próbuje odmawiać różaniec.

4. Walka z rozproszeniami: Rozproszeń nie należy „odpędzać” – bo staną się jeszcze bardziej natrętne. Najlepszą obroną przed nimi jest uspokojenie się przed rozpoczęciem modlitwy – fizyczne i psychiczne odprężenie, uporządkowanie i oderwanie się od spraw dnia. Jeżeli nie jest to możliwe lub skuteczne, należy modlić się z rozproszeniami: szukać w nich intencji do modlitwy prośby, przeproszenia, dziękczynienia. W ostateczności starać się odmawiać akty strzeliste (na przykład „Panie Jezu, zmiłuj się nade mną grzesznikiem”) i trwać na modlitwie. Najważniejsze jest to, żeby nie ulec pokusie rezygnacji z modlitwy i nie wątpić, że również taka trudna modlitwa ma wielką wartość przed Bogiem.

 

  

Wiązownica 95
28-200 Staszów

882599422 parafiawiazownica@gmail.com

Msze święte

Niedziela i Święta

7:00, 10:00, 12:00, 16:00

8:30 (Czajków Północny)

14:30 (Smerdyna)

Dni powszednie

16:00

Papież Franciszek

Modlitwa do św. Michała

Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy! A Ty wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, Mocą Bożą strąć do piekła. Amen.

Konto bankowe parafii

Bank Spółdzielczy w Staszowie

27 9431 0005 2001 0020 6066 0001

z dopiskiem
Darowizna na cele kultu religijnego